Jak zmniejszyć rachunki za wodę?

54 zł na miesiąc i 648 zł w ciągu roku – tyle mniej więcej płacimy w Polsce za wodę i ścieki, jeśli przyjąć, że średnia taryfa wynosi 12 zł netto/m3^[1], a przeciętne dzienne zużycie wody sięga 150 l dziennie^[2].

Opłata za samą wodę kształtuje się na poziomie od 3 do 5,5 zł zł/m3. Przeciętny Polak w ciągu roku zużywa ok. 54 tys. l bieżącej wody, z czego 98% od razu trafia do kanalizacji. Ilość ścieków jest więc niemal równa poborowi wody i trzeba za nią zapłacić od 5 do 9 zł/m3^[3] . Z czego wynikają te rozbieżności? 

---

^[1]https://samorzad.pap.pl/kategoria/aktualnosci/wody-polskie-549-wnioskow-o-zmiane-taryfy-28-zatwierdzonych

^[2]https://www.portalsamorzadowy.pl/gospodarka-komunalna/witold-sumislawski-prezes-kzgw-jeden-polak zuzywa-150-litrow-wody-dziennie,68896.html

^[3]https://www.money.pl/gospodarka/budzety-domowe-znow-beda-uszczuplone-wyzsze-rachunki-za-wode-i-scieki-niemal-pewne-6793227836349312a.html

Wysokość opłat ustalają samorządowcy dla całej gminy czy nawet danego miasta. Gdy zostaje ona zaaprobowana przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, staje się podstawą naliczania rachunków.

Na taryfę składa się opłata, jaką dostawca usług musi ponieść za pozyskanie, oczyszczanie, uzdatnianie i dostarczanie wody oraz utrzymanie sieci. Ta zależy zaś m.in. od charakteru ujęć powierzchniowych, głębokości i geologii ujęć głębinowych; jakości wody, a także rozległości sieci. Jeśli sieć wymaga modernizacji, rozbudowy albo zastosowania nowych technologii, rachunki za wodę zazwyczaj rosną.

Jako że nie masz wpływu na wysokość cen wody, jej koszt możesz obniżyć tylko w jeden sposób: stosując proste metody oszczędzania wody. Mogą one polegać na wdrażaniu nowych nawyków (jak zakręcanie kranu podczas mycia zębów), ale też wykorzystaniu technologii, np. energooszczędnych urządzeń AGD.

W dalszej części artykułu znajdziesz 6 pomysłów na to, jak zaoszczędzić wodę w domu w obszarach, w których zużywamy jej najwięcej:

• utrzymanie higieny (36%);
• spłukiwanie toalety (30%);
• pranie (15%);
• zmywanie naczyń (10%);
• picie wody (2%).

W każdym przypadku staramy się podać orientacyjną oszczędność, przyjmując kwotę 1,2 gr za litr wody i ścieków, bez uwzględniania opłat za podgrzanie. Rzeczywisty zysk będzie jednak zależeć od indywidualnego zużycia oraz obowiązujących w danym regionie cen. Sprawdź więc swoje aktualne rachunki, zacznij wdrażać sposoby oszczędzania wody w domu i obserwuj, na ile spadają opłaty. A gdy zechcesz wprowadzić jeszcze więcej zmian? Zajrzyj do artykułu: Jak oszczędzać wodę? 14 sposobów na oszczędzanie wody w domu.

Zbieraj deszczówkę

Jeśli masz własny ogródek, zyskujesz niemal nieograniczony dostęp do naturalnego źródła wody: deszczówki. Wystarczy, że zainstalujesz specjalne pojemniki, a zebrane w nich odpady przydadzą się do podlewania roślin, mycia samochodu, prania, czyszczenia podłogi, mycia naczyń czy spłukiwania toalety. W ten sposób da się zaoszczędzić nawet 50% wody pitnej stosowanej w domu i – co za tym idzie – o połowę zmniejszyć rachunki za wodę.

To, jak duże okażą się rzeczywiste oszczędności, zależy jednak od kilku czynników:

• ilości opadów;
• wielkości dachu;
• zakresu zużycia deszczówki.

Szacuje się, że w trakcie trwającego 10 minut deszczu z dachu o powierzchni 100 m2˛ można zebrać ok. 150 l wody deszczowej. Odpowiada to całkowitemu średniemu zużyciu wody w ciągu dnia na osobę. Efekt? To, co dotąd wykorzystywałeś w jedną dobę, rozkładasz teraz na dwa dni!

Pierz oszczędnie

Kolejnym pomysłem na to, jak można oszczędzać wodę, jest ekologiczne pranie. Jednorazowe uruchomienie pralki wiąże się z poborem od 37 do 50 l wody. Rzeczywiste zużycie zależy jednak od wielu czynników, w tym technologicznego zaawansowania urządzenia czy jego ładowności. Kupując pralkę, dopasuj więc jej pojemność do swoich potrzeb, aby uniknąć problemu z maksymalnym wypełnieniem bębna. Zwróć też uwagę, czy wybrany model obsługuje tryb ekologiczny ograniczający pobór wody. Niektórzy producenci deklarują, że dzięki niemu można zmniejszyć zużycie nawet o 50%.  

Na tym sposoby na oszczędzanie wody podczas prania się jednak nie kończą! By obniżyć rachunki za wodę:

• pierz wtedy, gdy to naprawdę konieczne – ubrania, które tylko nieprzyjemnie pachną, wystarczy czasem wywiesić na świeże powietrze lub wyprasować parowo;
• rezygnuj z prania wstępnego, jeśli odzież nie ma wielu trudnych do usunięcia plam – zmniejszysz w ten sposób zużycie wody o ok. 20%;
• kolejne tyle możesz zaoszczędzić, rezygnując z krótkich trybów prania, które zwykle pobierają więcej wody, aby szybciej wypłukać odzież;
• silnie zabrudzone ubrania, np. po pracy w ogródku, dobrze otrzep z pozostałości piachu, ziemi i kurzu; powodują one zmętnienie wody i konieczność jej wymiany w trakcie prania;
• dozuj detergenty zgodnie z zaleceniami – nadmiar płynu czy proszku spieni się intensywnie, przez co będzie potrzeba więcej wody do płukania.

Gra może wydawać się niewarta świeczki. Szacuje się bowiem, że koszt wody wykorzystanej do jednego prania wynosi ok. 50 gr. Jeśli wziąć jednak pod uwagę, że wykonujesz średnio 200 prań rocznie, możesz zyskać od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych w skali roku.  

Zmywaj ekologicznie

Jeśli natomiast chodzi o zmywanie naczyń, dane zużycia wody zdecydowanie przemawiają na korzyść zmywarki. Pobiera ona średnio 10 l, podczas gdy do zmywania ręcznego potrzeba co najmniej 5 razy tyle. Różnica w cenie wynosi średnio 50 gr. Mnożąc ją jednak przez 365 dni, zyskujesz po roku prawie 200 zł więcej. 

Jeżeli mimo to nie jesteś przekonany do zmywarki, staraj się wprowadzić proste metody oszczędzania wody podczas zmywania. Wrzątek po gotowaniu możesz na przykład wykorzystać do usunięcia tłuszczu z patelni, a deszczówkę do spłukania detergentu. Dobrze jest też myć naczynia w misce zamiast pod bieżącą wodą.

Bierz krótkie prysznice

A jak można zaoszczędzić wodę podczas codziennej higieny? Zamień kąpiele w wannie na krótkie, maksymalnie 5-minutowe prysznice. Tyle wystarczy, aby dokładnie oczyścić całe ciało i skutecznie obniżyć rachunki za wodę.

Kąpiel w wannie wymaga zużycia ok. 150 l wody. Jeśli bierzesz ją codziennie, w ciągu miesiąca kosztuje cię ona ok. 54 zł i 648 w ciągu roku, nie licząc kosztów podgrzania. Tymczasem podczas szybkiego prysznica wykorzystujesz o połowę mniej wody, a w twojej kieszeni ląduje po roku ponad 300 zł na inne przyjemności. By jeszcze zwiększyć oszczędność wody w domu:

• zamknij przepływ wody, gdy namydlasz ciało i włosy; wykonywanie tej czynności pod bieżącą wodą tylko przez minutę zużywa niepotrzebnie 15 l wody;
• zainstaluj termostat prysznicowy, aby nie zlewać niepotrzebnie wody do momentu, gdy osiągnie właściwą temperaturę;
• zamontuj perlator prysznicowy, który ogranicza przepływ wody nawet do 6 l na minutę. W efekcie podczas pięciominutowego prysznica zużywasz zaledwie 30 l i płacisz ponad 5 razy mniej niż za kąpiel.

Spłukuj toaletę z umiarem 

Skoro już trafiliśmy do łazienki, spróbujmy jeszcze poszukać sposobów, jak zaoszczędzić wodę w toalecie. Jeśli korzystasz ze staromodnej spłuczki, każda wizyta w ubikacji kończy się zużyciem nawet 9-13 l wody. Jej nowoczesne odpowiedniki zmniejszają tę ilość do 3-6 l. Jeżeli przyjmiemy, że zdrowa osoba odwiedza toaletę maksymalnie 6 razy w ciągu dnia, cena za wodę kształtuje się od 21 do 93 groszy na dobę i wynosi od 76 do 339 zł na rok. Na szczęście możesz ją łatwo obniżyć!

Gdy pozostanie ci woda np. po myciu naczyń czy praniu ręcznym, zachowaj ją do spłukania toalety. Staraj się też nie wyrzucać do ubikacji resztek po jedzeniu, aby uniknąć niepotrzebnego spłukiwania.

A może podążysz śladem Szwajcarów i zrezygnujesz ze spłukiwania toalety w nocy? Niektórzy decydują się nawet oddawać mocz podczas wieczornego prysznica, co okazuje się nie tylko oszczędne, ale i higieniczne oraz korzystne dla zdrowia. W ten sposób można zmniejszyć zużycie wody od 90 do 270 l w ciągu miesiąca, zyskując rocznie od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych.

Jeśli na co dzień nawadniasz się wodą butelkowaną, ten koszt również powinieneś doliczyć do ogólnych opłat za wodę. Za 1 l płacisz ok. 1,5 zł, a w ciągu dnia powinieneś wypić co najmniej 2 razy tyle. Tym sposobem wydatek urasta do 90 zł miesięcznie. Tymczasem taka sama porcja kranówki kosztuje niespełna grosz, jej jakość nie odbiega zaś od wody w butelce. Oszczędność jest nieporównywalna.

Możliwe jednak, że od picia wody z kranu odwodzi cię jej nieprzyjemny zapach i smak lub obawa przed zanieczyszczeniami. W BRITA mamy na to łatwe i wygodne rozwiązanie: filtrowanie! W tym celu możesz zamontować filtr nakranowy BRITA On Tap, aby korzystać ze świeżej, czystej wody prosto z kranu. Jego wydajność wynosi aż 600 l. Wygodny przełącznik umożliwia zaś korzystanie z wody niefiltrowanej bez konieczności demontowania całego urządzenia.

Innym mało kosztownym sposobem na to, jak oszczędzać wodę w domu, jest dzbanek filtrujący. Możesz go napełnić w dowolnym miejscu, a skutecznie zablokuje chlor, metale, pestycydy i drobne zanieczyszczenia, dając wodę o doskonałym smaku. Przystosowany do niego filtr Maxtra+  kosztuje ok. 18 zł i wystarcza na miesiąc stosowania. To się opłaca!

Jeśli na co dzień nawadniasz się wodą butelkowaną, ten koszt również powinieneś doliczyć do ogólnych opłat za wodę. Za 1 l płacisz ok. 1,5 zł, a w ciągu dnia powinieneś wypić co najmniej 2 razy tyle. Tym sposobem wydatek urasta do 90 zł miesięcznie. Tymczasem taka sama porcja kranówki kosztuje niespełna grosz, jej jakość nie odbiega zaś od wody w butelce. Oszczędność jest nieporównywalna.

Możliwe jednak, że od picia wody z kranu odwodzi cię jej nieprzyjemny zapach i smak lub obawa przed zanieczyszczeniami. W BRITA mamy na to łatwe i wygodne rozwiązanie: filtrowanie! W tym celu możesz zamontować filtr nakranowy BRITA On Tap, aby korzystać ze świeżej, czystej wody prosto z kranu. Jego wydajność wynosi aż 600 l. Wygodny przełącznik umożliwia zaś korzystanie z wody niefiltrowanej bez konieczności demontowania całego urządzenia.

Innym mało kosztownym sposobem na to, jak oszczędzać wodę w domu, jest dzbanek filtrujący. Możesz go napełnić w dowolnym miejscu, a skutecznie zablokuje chlor, metale, pestycydy i drobne zanieczyszczenia, dając wodę o doskonałym smaku. Przystosowany do niego filtr Maxtra+ kosztuje ok. 18 zł i wystarcza na miesiąc stosowania. To się opłaca!

Odpowiedź na pytanie, dlaczego oszczędzanie wody jest ważne, wydaje się więc oczywista. Za zmniejszeniem zużycia tego cennego zasobu stoją też jednak kwestie ekologiczne. Przypadki braku bieżącej wody w kranach budzą realne zagrożenie jej deficytu w przyszłości. Każdy niepotrzebnie wykorzystany litr uszczupla wodny magazyn. Dodatkowo używanie ciepłej wody wymaga energii elektrycznej, co wiąże się z emisją CO2. To z kolei potęguje globalne ocieplenie, przyczynia się do dotkliwych susz i rodzi niebezpieczeństwo kryzysu żywnościowego. 

Jeśli stworzysz więc własny regulamin oszczędzania wody i na co dzień będziesz się go trzymać, zaangażujesz się w ochronę planety, sporo przy tym oszczędzając. Możesz zacząć od kilku prostych wskazówek, jak oszczędzać na rachunkach, np. zrezygnować z wody butelkowanej. Z filtrami BRITA ta zmiana okaże się przyjemna, wygodna i niedroga. Przekonaj się!